Na szczęście urodziny w przedszkolu urządziliśmy w piątek, wtedy już zaczęło się lać z noska ale wytrzymała do 14, tort był wielki, podobno smaczny;) Zostawiłam "ciociom" aparat dlatego teraz fotorelacja:
Z ciocią Magdą, Jasiem i koleżankami:) |
Lubię sobie pograć... |
Zajęcia grupowe-muzykoterapia |
Wózek jest już mój... |
Auto też jest moje;) |
Z Jasiem i ukochaną ciocią Dorotką |
Udało mi się dziś dodzwonić do poradni i wcisnąć Paulinkę na echo serca już na poniedziałek, we wtorek mamy neurologa. W następnym tygodniu dentystę a z początkiem maja wyjazd do Gliwic do dr Łady i pedagoga oraz kardiologa. Dalej już nie sięgam bo nie wiem jak ze zdrówkiem Paulinki będzie. Mam nadzieję, że od poniedziałku mała wróci do ośrodka a ja będę mogła cokolwiek załatwić, bo teraz jestem kompletnie uziemiona w domu.
W sprawach mieszkaniowych prosimy o kciuki, duuużo kciuków bo wszystko stoi na głowie ale jak się uda to... na pewno napiszemy;) Musimy jednak poczekać jeszcze przeszło tydzień. Nie wiem jak ja to zniosę...
Niunia pięknie wygląda na tych zajęciach:)
OdpowiedzUsuńKciuki za mieszkanie trzymam z całych sił:)
Sto lat dla Paulinki!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się wszystko dobrze poukładało.
Dużo zdrówka Paulinko! Rośnij radośnie :)!
OdpowiedzUsuń