Świątecznie
Dziękujemy również za życzenia, mamy tu słaby internet więc ciężko coś więcej napisać. U nas wszystko dobrze, niedługo zasiądziemy do wigilijnej kolacji. Paulinka wyszła z przeziębienia i ma się dobrze. Czeka na mikołaja;)
Pozdrawiamy wszystkich.
Witam. Podczytuję Was bardzo długo...za sprawką jednego dzielnego Franka K. Nigdy się tu nie uzewnętrzniałam...ale teraz mam dość konkretny powód...podłamała mnie wieść o mukowiscydozie bo sama teraz zmagam się z diagnozowaniem mojego 20miesięcznego synka. Do czsu jak nie wynikła u Was ta przykra wiadomość pocieszałam się że to nasze coś to z pewnością nie muko, że muko dałoby znać już wcześniej i gorszymi objawami. Teraz sama nie wiem co myśleć ...na termin badań czekamy. Czy mogłaby mi pani napisać jakie objawy świadczące o mukowiscydozie występowały u Paulinki? U nas nie ma żadnych problemów jelitowych. Wiem że nie składnie piszę ale załamanie nie sprzyja zdolnościom literackim :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kochana, na górze po prawej stronie podałam adresy mailowe do mnie. Za dużo by pisać tak w komentarzu, poślij mi swój adres i wszystko Ci opiszę jak u nas to było.
OdpowiedzUsuńŚciskam i wierzę, że naszych dzieci jednak nie dotknęła ta choroba, że wszystko da się jeszcze jakoś wyjaśnić...