Dziś tak króciutko bo internet coś szwankuje, Paulinka ciągle coś chce a ja jestem połamana.
Dzisiaj film, który pokazuje, że diagnozować Paulinkę można co 2 tyg a i tak się do końca nie uda;) Paulinka powtarza różne słowa po nas, każe czytać książeczki (mówi czytać) i ja muszę jej wszystko po kolei nazywać a ona po swojemu powtarza. Nauczyła się też nazywać części ciała i pokazuje (w testach 2 tyg temu wypadła słabo).
PS. Wyniki próby poznamy na wizycie u pani profesor, w przyszłym tygodniu jedziemy na drugie badanie. Musimy jeszcze trochę wytrzymać w tej niepewności.