Paulinka

Paulinka
W ŻYCIU ISTNIEJĄ BOWIEM RZECZY O KTÓRE WARTO WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA. P. COELHO

piątek, 21 września 2012

"Na jednym wózku"

Nasze szczęście 
Jedna z e-ciotek Paulinki zapytała czemu nie można głosować na bloga Paulinki w konkursie kampanii społecznej "Na jednym wózku". Ano dlatego, że mama nie zgłosiła bloga do konkursu;) Dziś miałam chwilkę i postanowiłam, że dołączymy do uczestników. Można oddać jeden głos dziennie na nasz blog z jednego numeru IP ale również można oddawać głosy na inne blogi. My też klikamy codziennie, termin mija 15 grudnia. 
Link do głosowania na nasz blog jest TU. Za wszystkie głosy bardzo dziękujemy:)


Mamy znów problem z kupkami, zmiana diety (wiadomo mama inaczej gotuje, ciocie w przedszkolu inaczej) i Paulinka cierpi na zaparcia:( Wczoraj w nocy obudziła się z wrzaskiem, tak ją bolał brzuszek aż w końcu zrobiła kupkę ale niestety z krwią. Dziś podczas popołudniowej drzemki atak się powtórzył, kupki jeszcze nie ma ale małą boli brzuszek i zaraz będziemy radzić co zjeść, na pierwszy ogień pójdzie jogurt naturalny ponieważ wszelkie produkty mleczne wpływają na małą rozluźniająco. Jedzonko w przedszkolu bardzo jej smakuje, drugie danie zabieramy do domu, wcina aż jej się uszy trzęsą ale niestety jest tam zbyt dużo glutenu, ja go już od dawna ograniczam... Chyba zostanie mi gotowanie w domu i zawożenie Paulinki na pobyt razem ze słoikiem zupy;)
W poniedziałek kolejny wynik na candida + mykogram. We wtorek chyba pójdziemy do lekarza po coś na wzmocnienie odporności i receptę na lek na tę paskudę. Jak tylko otrzymamy zwrot z fundacji za ostatnie faktury pojedziemy do Chorzowa do gastroenterologa i zaliczymy w końcu wizytę u neurologa. 
A teraz zmykam, bo jednak kupka wyszła sama (co czuć w całym domu;)).

4 komentarze:

  1. Witaj Doroto, czy wszystkie te badania robicie w Warszawie, czy też coś można wykonać na miejscu. Moja Prosiaczek bardzo długo walczyła z zaparciami - najważniejsze to systematyczne robienie kupy - czyli stękanie o tej samej porze - codziennie, bez względu na to, czy się chce czy nie. Nam w końcu pomógł olej parafinowany dawany na czczo - łyżeczka i dzięki temu był poślizg. Trzymam kciuki - nasza walka z zaparciami trwała ok. 2 lat - mam nadzieję, ze u Was bedzie lepiej. Pozdrawiam ciepło Loa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loa jeden raz zrobiliśmy w Warszawie, w Feliksie a teraz robimy u nas w Częstochowie u p Orlikowskiej, laboratorium jest na ul. Gajowej róg Orkana (teraz tam tramwaj dojeżdża). Dziś mam mieć wynik i mykogram ale odbiorę jutro więc zobaczymy jak to wyjdzie.
      Przypomniałaś mi właśnie o oleju, tylko my oliwę dawaliśmy do jedzonka, żeby ładnie przybierała (wybiórcze jedzenie). Teraz je praktycznie wszystko i zapomniałam. Też miała wtedy taki poślizg.
      Mam nadzieję, że wystarczy zmienić dietę i się wszystko unormuje, że to nie jest poważniejszy problem z jelitami.
      Uściski dla Was.

      Usuń
  2. Dziękuję za namiary - muszę wreszcie się tym zająć. Jak chodzi o zaparcia to bardzo ważne, by nie przekształciły się w nawykowe, wiec systematyka to podstawa, nie ma nic gorszego niż "przeterminowanie" kupy... A olej najlepiej na czczo - pozdrawiam ciepło. Daj znać jak wyniki. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupka wazna rzecz ! Trzymajcie sie dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń