Paulinka

Paulinka
W ŻYCIU ISTNIEJĄ BOWIEM RZECZY O KTÓRE WARTO WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA. P. COELHO

czwartek, 20 września 2012

Rozszerzamy program logopedyczny

Z wujkiem Darkiem
Wczorajszy maraton jakoś przeżyłyśmy, chociaż pod koniec dnia nie miałam siły pościelić łóżka. Nic to, najważniejsze, że zaliczyłyśmy wszystkie zajęcia. Wizyta u logopedy wypadła całkiem dobrze, choć Paulinka nadal próbuje rządzić, inna sprawa to jej zmęczenie, środy dają jej nieźle w kość. Ponieważ pojawiają się nowe słowa i nic nie ucieka nam na razie wprowadzamy najprostsze czasowniki a także zaczynamy z rzeczownikami. Po malutku, po troszku idziemy do przodu.
Wczorajsze ćwiczenie czasowników (np. lala pije) poskutkowało tym że paulinkowy tata był przez cały wieczór pojony herbatką przez nadgorliwą córcię;) Niestety nie mógł się nawet zdrzemnąć przed nocną zmianą bo mała co chwilę na niego właziła i wsadzała rurkę od bidonu do buzi:) Mózg przetwarza to co ćwiczy na zajęciach a to najważniejsze.
Dziś po przedszkolu idziemy jeszcze po nowe sekwencje stymulacyjne i może wreszcie odpoczniemy od tego biegania.
Mam zamiar odpocząć w weekend, ale jak znam siebie to wymyślę sobie szybko jakieś nadprogramowe zajęcia;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz