Paulinka

Paulinka
W ŻYCIU ISTNIEJĄ BOWIEM RZECZY O KTÓRE WARTO WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA. P. COELHO

wtorek, 25 czerwca 2013

Olimpiada i zakończenie roku terapeutycznego


W zeszłą środę odbyła się kolejna olimpiada sportowa dla dzieci i młodzieży- Przełam Bariery (nasza ekipa w żółtych koszulkach). Paulinka miała ten poprzedni tydzień fatalny, więc nawet nie zaczęła jednej konkurencji... Mimo to dostała medal. Później okazało się, że materac, po którym miała się czołgać był nagrzany od słońca więc się nie dziwię, musiało ją parzyć. Poza tym upał był koszmarny i nie było czym oddychać.


Cały ten poprzedni tydzień był ciężki dla nas, niunia miała apogeum swoich lęków, bała się nawet talerza, łyżki, swojego autka itd. Nie wspomnę, że boi się nawet nas. Wpada w panikę, rzuca się po podłodze, nogi ma całe w siniakach. W sobotę nagła poprawa, w weekend byłyśmy same bo tatuś w końcu na rybki sobie pojechał i pierwszy raz od dawna nie zmęczyłam się swoim dzieckiem. Była spokojna, ładnie się bawiła itd
Dziś już znowu się pogarsza i taką mamy huśtawkę nastrojów u Paulinki non stop.










Dzisiaj miał się odbyć piknik rodzinny pod Centrum, takie uroczyste zakończenie roku terapeutycznego. Niestety pogoda była niepewna, do tego zimno więc ze względu na dzieciaki wszystko odbywało się w środku a na tarasie smażono kiełbaski;)
Niespodziewanie pojawiła się również pani dyrektor MOPSu w Częstochowie i rozdawała dzieciom dyplomy ze zdjęciem (Centrusie) z okazji ukończenia roku terapeutycznego. 



Paulinka otrzymała również prezent na pożegnanie, Wielką Księgę Wierszy. Był poczęstunek i śpiewanie, młodzież z pobliskiej szkoły muzycznej nam grała... Trochę szkoda, że niunia odchodzi z pobytu w Centrum, bo jest tam jak w domu i widzę, że się tam świetnie czuje. Ale też musimy iść do przodu. Na razie przymusowy odpoczynek, bo wciąż czekamy na komisję orzekającą w PPP.




Szczęśliwa z dyplomem

Dedykacja 

Na pamiątkę


Z kumplem Jaśkiem i jego mamą




A teraz czekamy na autobus... i jedziemy do domu.



PS. Mama robi remanent na aukcjach, większość rzeczy ma obniżone ceny, więc zapraszamy do licytacji. Po wakacjach prawdopodobnie nagromadzi nam się dużo ubranek Paulinki z których powoli wyrasta więc musimy zrobić troszkę miejsca. W tej chwili szafa Paulinki robi za skład ubranek z licytacji;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz